Czego pragniesz dla swojego dziecka?

Kiedy zadaję to pytanie rodzicom najczęściej słyszę w odpowiedzi, żeby było zdrowe i szczęśliwe.

I są to jak najbardziej prawidłowe pragnienia. Mówiąc o zdrowiu, myślimy jednak w głównej mierze o zdrowiu fizycznym. Pragniemy jeszcze, rzecz to oczywista, aby nasza pociecha była mądra…a mało kto wie, że zdrowie psychiczne dzielimy na zdrowie umysłowe – czyli właśnie zdolność do logicznego i jasnego myślenia oraz zdrowie emocjonalne – zdolność do rozpoznawaniu stanów emocjonalnych, umiejętności regulowania ich i wyrażania w odpowiedni sposób. Ciekawe, prawda?

A szczęście? To, którego pragniemy dla swojego dziecka, w czym się ono zawiera? Zawiera się w samostanowieniu o sobie, nawiązywaniu relacji z otoczeniem, podtrzymywania i rozwijania relacji z innymi ludźmi. O! Tu również odnajdujemy zdrowie emocjonalne. Do tego by osiągnąć sukces i owo szczęście, dziecko będzie potrzebować kontaktu z innymi ludźmi i zdolności rozumienia ich emocji. Tylko wtedy, gdy będzie w stanie rozpoznać własne emocje i odpowiednio nimi zarządzać, będzie mieć szansę rozpoznać je u innych, czyli posługiwać się empatią.

Jak widać inteligencja ta decyduje o wielu umiejętnościach, w szczególności tych odpowiadających za przystosowanie się do otoczenia, udanych relacjach międzyludzkich i sukcesach zawodowych.

Klucz do sukcesu

Dziś nikt nie ma wątpliwości, że sukces zależy głównie od rozwoju inteligencji emocjonalnej. Ale skąd czerpać wiedzę jak ją rozwijać u dziecka, skoro Twoja wiedza w tym zakresie zdobyta jest wyłącznie dzięki własnejeksploracji? Przeczytane książki, opracowania, uczestnictwo w szkoleniach, rozmowy z psychologami i praktykami w dziedzinie psychologii, mądrymi rodzicami czy dziadkami to wszystko, co musisz zgromadzić sama. Niestety wiedzy tej nie zdobywa się  ani w szkole podstawowej, ani w średniej. Nie możesz, przynajmniej na razie, liczyć na to, że Twoje dziecko pójdzie do przedszkola, szkoły i tam nauczyciele wezmą odpowiedzialność za rozwój jego inteligencji emocjonalnej.

Jak zatem dbać o zdrowie psychiczne naszego dziecka i co Ty – rodzicu możesz zrobić?

Kształtowanie umiejętności emocjonalnych dzieci zaczyna się właściwie już w kołysce.Niemowlęta, które otrzymują od dorosłych ze swego otoczenia dużą porcję aprobaty i zachęty,nabierają pewności, że uda im się stawić czoło wyzwaniom życiowym. Dla odmiany dzieci z domów, w których panuje chłód uczuciowy i gdzie rodzice podchodzą do każdego problemu spodziewając się porażki, będą prawdopodobnie iść przez życie, nie oczekując ani zachęty, ani zainteresowania ze strony innych dorosłych, np. nauczycieli i rówieśników. Rodzice i nauczyciele, którzy skupiają się jedynie na intelektualnych osiągnięciach dzieci, w świetle najnowszej wiedzy popełniają duży błąd wychowawczy. Istnieją dowody na to, że sukcesy dziecka w szkole są w dużej mierze uzależnione od tego w jaki sposób w wieku przedszkolnym został ukierunkowany jego rozwój emocjonalny. A to właśnie rozwój emocjonalny buduje poszczególne cechy przystosowawcze do życia społecznego, kształtuje cechy będące nieodzownym elementem rozwoju każdego człowieka.

Nie od dziś wiadomo, że dzieci najszybciej i najchętniej uczą się przez zabawę. Proponuję zatem zacząć już teraz. Oto trzy propozycje rozwijające inteligencję emocjonalną Twojego dziecka.

1. Nazywaj swoje uczucia

Zabawa polega na oglądaniu ilustracji w książce lub wykonanych samodzielnie  z papieru przedstawiające różne postacie. Postacie te powinny wyrażać różne emocje a zadanie polega na  nazywaniu przeżywanych przez nie uczuć np. lęk, smutek, złość, radość, spokój.

W zabawie naprzemiennie opisujemy i naśladujemy prezentowane emocje. Raz Ty, a raz Twoje dziecko. Pamiętaj, aby powtórzyć sekwencję trzykrotnie, ułatwi to Twojemu dziecku zapamiętanie danej emocji. Następnie opisujemy, próbując  się wcielić w przedstawione osoby i wymyślamy co takiego się wydarzyło, że dana osoba na obrazku właśnie to odczuwa. Daj przestrzeń dziecku na Jego opowieść.
Można również na podstawie pokazanych uczuć, odwołać się do doświadczeń dziecka i rozpocząć rozmowę o jego uczuciach np. kiedy ty jesteś radosny itp

2. Wyrażanie uczuć mimiką

Dzieci i rodzice oglądają wspólnie  ilustracje z twarzami wyrażającymi różne emocje. Należy razem z dziećmi nazwać te uczucia, a kiedy już dziecko zaznajomi się ze wszystkimi emocjami, wówczas otrzymuje jedną ilustrację z obrazem twarzy przedstawiającej jakieś uczucie. Zadaniem jest pokazanie tej emocji w taki sposób aby rodzic mógł odgadnąć, co to za emocja. I tak na zmianę,  raz rodzic, raz dziecko. Można tę zabawę ubrać w grę w której ustalimy punktację i grać w parach w większym gronie.

3. Symbole – nastroje

Zabawa ta polega na oznaczaniu symbolami swojego nastroju. Można np. zrobić tablicę, na której słoneczkiem oznaczamy  – radość, chmurką – smutek, chmurką z piorunem – złość i robić z dzieckiem podsumowanie dnia, co się wydarzyło miłego, niemiłego, trudnego. To doskonały sposób, aby poznać co wydarzyło się u Babci, w przedszkolu czy szkole.

Można też zamiast tablicy, wykorzystać patyczki i na nich poprzyklejać buźki przedstawiające różne emocje i kiedy dziecko jest w danym nastroju pokazuje odpowiedni rysunek. Dzięki tej zabawie maluchy uczą się rozpoznawać i nazywać konkretne emocje oraz ćwiczą rozpoznawanie odczuć w zakresie własnego samopoczucia.

Niezależność emocjonalna to potęga, warta milion razy więcej niż niezależność finansowa, która najczęściej pomaga tylko przez pewien czas lub wcale

– Robert Krool

* Opracowanie własne na podstawie materiałów Fundacji  Dajemy Dzieciom Siłę oraz bloga www.mamailusia.blogspot.com